Woda i roboty. Dwa bardzo potężne żywioły, których jak dotąd Koło Robotyki nie łączyło ze sobą. W zasadzie nadal tak by zostało, ale po prostu nie mogliśmy się powstrzymać i odrzucić pewne zaproszenie. Wprawdzie roboty nie dotknęły nawet wody (na szczęście!), ale w centrum wodnego szaleństwa wszystko było możliwe 😉

Tak, więc do rzeczy. W niedzielę, tj. 5 czerwca, w ramach organizowanego w Aqua Parku w Zakopanem Dniu Dziecka odbył się pokaz robotyki, stworzony przede wszystkim z myślą o najmłodszych.

Każdy chciałby mieć swojego własnego ochroniarza, który odstraszy intruzów, a przy tym jeszcze stanie się naszym  ulubionym pupilem. Znap pełni wszystkie funkcje psa obronnego.

Zasada działania jest następująca: możemy sterować robotem za pomocą zbudowanego kontrolera (Remote Control), a także  smartfona. Innym rozwiązaniem  jest  zaprogramowanie trasy w celu zautomatyzowania obchodów robota  w około pilnowanego obiektu. Po uruchomieniu programu Znap porusza się po zaprogramowanej trasie i skanuje otoczenie czujnikiem odległości.

W życiu każdego robotyka przychodzi taki czas, gdy trzeba przedstawić roboty szerszej publiczności. Po pracochłonnym procesie tworzenia i dostrajania kolejne wynalazki mogą wyjść na światło dzienne, skupiając tym samym uwagę niejednego obserwatora. Tak więc, kontynuując naszą paroletnią już tradycję, wzięliśmy udział w szkolnym Festiwalu Nauki organizowanym w dniach 7-8 kwietnia. Znane już całej Szaflarskiej społeczności roboty mogły tym razem cieszyć oko jeszcze większej publiczności.

Każdy robotyk z krwi i kości wie, że tworzenie niepojętych dla przeciętnego śmiertelnika machinerii w czeluściach naszego warsztatu to tylko część frajdy. Zdecydowaną jej większość dają uwielbiane przez nas pokazy naszych dzieł. A gdy odbywają się one w ramach szeroko pojętego tournée (nawet jednodniowego) to emocje sięgają zenitu. Z tego też powodu, dnia 21 marca, przez wszystkich jeszcze bez matury nazywanego Dniem Wagarowicza, a przez resztę społeczeństwa Pierwszym Dniem Wiosny postanowiliśmy zadość uczynić tradycji.

Bączków chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Te jakże cudne zabawki kręcące się z zawrotną prędkością wokół własnej osi wywoływały w dzieciństwie uśmiech na niejednej twarzy. Dziś zapewne stoją sobie gdzieś po kątach przykryte warstwą kurzu… ale nie u nas. Nasza Sekcja Robotyki, znana z tworzenia wielkich i wspaniałych rzeczy, wzięła sobie za cel przywrócenie świetności tym oto zabawkom – w nowej formie. A ponieważ nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zmajstrowali czegoś wielkiego, nasz robocik przybrał dość spore rozmiary. Zatem, Panie i Panowie, przedstawiamy Wam najnowszy wynalazek ze stajni Sekcji Robotyki – Spinner Factory, czyli Fabrykę Bączków.

Jak sama nazwa wskazuje, jest to robot przede wszystkim trąbiący i chodzący, jak robią to prawdziwe słonie. Przy okazji jest także w stanie unieść specjalnie dla niego skonstruowany ciężarek, z którym pójdzie w siną dal, ale w razie potrzeby i zawróci. Ilość kroków jaką ma pokonać robot ustalamy za pomocą ilości kliknięć na jeden z przycisków kostki