Woda i roboty. Dwa bardzo potężne żywioły, których jak dotąd Koło Robotyki nie łączyło ze sobą. W zasadzie nadal tak by zostało, ale po prostu nie mogliśmy się powstrzymać i odrzucić pewne zaproszenie. Wprawdzie roboty nie dotknęły nawet wody (na szczęście!), ale w centrum wodnego szaleństwa wszystko było możliwe 😉

Tak, więc do rzeczy. W niedzielę, tj. 5 czerwca, w ramach organizowanego w Aqua Parku w Zakopanem Dniu Dziecka odbył się pokaz robotyki, stworzony przede wszystkim z myślą o najmłodszych. Prezentacja była efektem współpracy naszej szkoły ze spółką Polskie Tatry. Do zapaleńców, którzy podjęli się tego ambitnego zadania, należeli: Michał Ciężczak (3TI), Jakub Jarecki (2TI) oraz Piotr Wawrowski (3TI), a nad całością pokazu czuwał prof. Adrian Zając, opiekun naszej Sekcji Robotyki.

W ten wyjątkowy dzień okolice Aqua Parku stały się miejscem, gdzie maluchy mogły wyładować swoją energię. Przybyła Straż Pożarna, która tak jak i Policja otworzyły zaplecza swoich pojazdów, a udostępnione quady były dla odwiedzających nie lada gratką. Oprócz tego na chętnych czekało kilka prostych, lecz ambitnych wyzwań fizycznych, które młodzi z ochotą podejmowali. Dla głodnych postawiono stoisko z gorącymi przekąskami, a wewnątrz gwiazdą był oczywiście basen i mnóstwo innych atrakcji. W takim klimacie także i Koło Robotyki odnalazło swój zakątek, gdzie niestrwożeni robotycy przystąpili do przygotowania pokazu. Tym razem nowozbudowana sztafeta robotów składała się z maszyn dzierżących następujące imiona:

• Gyro Boy – praktyczne zastosowanie żyroskopu i zaledwie 2 kółek, co w rezultacie daje robota utrzymującego równowagę i swobodnie się poruszającego. Zdarza mu się pomachać i mimo to nadal stać stabilnie
• Stairs Climber – cudeńko, dla którego schody nigdy nie stanowiły przeszkody nie do pokonania
• Znap – coś z cyklu „pogłaskaj robota”, z tym że głaskający powinien uważać, żeby nie zostać przypadkiem drugim śniadaniem dla naszego Znapa… a tak to wcale nie jest taki straszny 😀

Ekipa doborowa, więc na pierwszych odwiedzających nie musieliśmy długo czekać. Dla wielu maluchów była to pierwsza okazja w życiu, żeby zobaczyć podobne stwory, ale czynili to z wielkim entuzjazmem. Dla innych zaś pokaz stał się niecodziennym spotkaniem z ruszającą się wersją klocków Lego. Jednych zainteresowała złożoność Stairs Climbera, drugich powaga i zdolności Gyro Boya, a pozostałych (to już chyba zostali sami odważni) straszył Znap, co jednak nie uszło mu na sucho 😀 Starsi zabierali ulotki, dorośli dopytywali o sekcję, szkołę bądź same roboty, w międzyczasie pilnując swoich pociech. Dość powiedzieć, że podchodzili do nas panowie trzymający w rękach otwarte portfele… ale nie, my byliśmy nieugięci 😛 Wszystkim towarzyszyła dobra energia, a zawsze gdy tak jest, czas leci nieubłaganie szybko. Wygląda, więc na to, że Sekcja Robotyki na dobre zagościła w rejonie Zakopanego. A co do promocji szkoły… pan profesor Adrian Zając powinien za jakiś czas spodziewać się wielu nowych uczniów 😉

(Z grzeczności nie zaprzeczę – przyp. A.Zając ;-P)

Michał Ciężczak (klasa 3TI)